metale

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Trzy pytania do... Marka Żołubowskiego, prezesa zarządu Grupy Polska Stal

W Polsce ze względów klimatycznych z końcem roku producenci zawsze wyhamowują produkcję, zaczynają remonty i finalizują zamówienia eksportowe, a krajowi dystrybutorzy opróżniają magazyny. Na początku tego roku ciepła zima spowodowała nagły wzrost popytu,

Marek Żołubowski, prezes zarządu Grupy Polska Stal

gazeta%20prawna.bmp

 

  •  Dlaczego w tym roku brakowało stali?

 

- W Polsce ze względów klimatycznych z końcem roku producenci zawsze wyhamowują produkcję, zaczynają remonty i finalizują zamówienia eksportowe, a krajowi dystrybutorzy opróżniają magazyny. Na początku tego roku ciepła zima spowodowała nagły wzrost popytu, szczególnie na produkty inwestycyjne, takie jakie pręty żebrowane oraz rury, i dystrybutorzy nie byli w stanie odtworzyć zapasów z dnia na dzień. Dlatego w pierwszym kwartale pojawiły się braki, ale wskutek importu dosyć szybko ustąpiły. Niemniej wskutek wzrostu popytu ceny stali rosną od początku roku. Na przykład blachy zdrożały o kilka procent, 30-40 euro na tonie, a w przypadku prętów żebrowanych - podstawowego materiału konstrukcyjnego - to był skokowy, bo ok. 20-proc. wzrost cen, czyli nawet powyżej 100 euro na tonie.

 

  •  Czy w następnych miesiącach ceny będą nadal rosły?

 

- Teraz materiałów nie brakuje i obserwujemy wyhamowanie dynamiki wzrostu cen, a nawet niewielkie obniżki. Wynika to z tego, że dystrybutorzy mają obecnie pełne magazyny i muszą sprzedawać, bo pojawił się import i jest lekki dołek popytowy. Ale ceny nie zjadą, nastąpi ich odbudowa i dalszy wzrost. Na przełomie drugiego i trzeciego kwartału trzeba się spodziewać podwyżek cen prętów żebrowanych, kształtowników i blach. Będzie to związane z tradycyjnym szczytem sezonowym w budownictwie, który przypada na sierpień-październik. Deficytu materiałów nie będzie. Polska jest rynkiem otwartym na stal. Import idzie z Turcji, Kazachstanu, z Chin, Iranu i z Korei. 

  •  Jak się zarabia na stali?

 

- Pierwszy kwartał był dla nas rekordowy. Osiągnęliśmy ponad 190 mln zł przychodów wobec 126 mln zł przed rokiem i sprzedaliśmy 88 tys. ton wobec 74 tys. ton rok wcześniej. Rynek dystrybucji jest bardzo rozdrobniony. Jesteśmy na 3-4 miejscu wśród dystrybutorów działających w Polsce, a sprzedajemy rocznie ponad 300 tys. ton stali na rynku, który w 2006 roku wchłonął blisko 11 mln ton. Konsolidacja jest nieunikniona, bo musi być reakcja na koncentrację producentów.

 


Rozmawiał Ireneusz Chojnacki
Źródło: www.gazetaprawna.pl